Dlaczego diagnoza psychodynamiczna jest lepsza?
Diagnoza psychodynamiczna różni się pod wieloma względami od diagnozy psychiatrycznej. No i jest oczywiście lepsza. Ten artykuł opisuje te różnice oraz zalety diagnozy psychodynamicznej.
Jestem psychologiem i dyplomowanym psychoterapeutą stosującym sprawdzone metody terapii psychodynamicznej i poddającym się stałej superwizji co w istotny sposób przekłada się na efektywności leczenia.
Bardzo poważnie podchodzę do ochrony danych osobowych i poufności informacji przekazywanych mi przez pacjentów.
Sesje odbywają się w stałym cotygodniowym rytmie o wybranej przez Państwa godzinie natomiast położenie gabinetu w centrum miasta zapewnia wygodny dojazd.
Dzięki długoterminowym kontraktom mogą Państwo w wybranym przez Państwa tempie uczestniczyć w procesie terapeutycznym, pewni jego ciągłości i stabilności.
Płatności za sesje następują się po każdym spotkaniu i są równomiernie rozłożone w czasie co oznacza, że nawet długotrwały proces terapeutyczny nie będzie uszczuplał w sposób istotny Państwa budżetu.
Terapia rozpoczyna się trzema spotkaniami diagnostycznymi umożliwiającymi zebranie wywiadu na temat pacjenta.
Decyzja o rozpoczęciu terapii podejmowana
jest na trzecim spotkaniu wspólnie przez pacjenta i psychologa.
Standardowy kontrakt to dwa spotkania tygodniowo trwające 50 minut. Czas trwania terapii uzależniony jest od potrzeb pacjenta i celów terapii.
Diagnoza psychodynamiczna różni się pod wieloma względami od diagnozy psychiatrycznej. No i jest oczywiście lepsza. Ten artykuł opisuje te różnice oraz zalety diagnozy psychodynamicznej.
Pytanie odrobinę naiwne ale tylko z pozoru. Jeśli by popatrzyć na to z fenomenologicznego punktu widzenia to każda anoreksja będzie inna, każdy pacjent lub pacjenta będzie miała swoją anoreksję.
Czy można przejąć kontrolę nad czyimś umysłem za pomocą psychozy?
Dzisiaj opowiem Państwu o grze w „tak, ale…” czyli grze, która niektórzy pacjenci uprawiają ze swoimi empatycznymi psychoterapeutami.
Popkultura i psycholodzy z telewizji śniadaniowej kreują dość jednowymiarowy obraz samobójstwa i samobójców. Mogłoby się wydawać, że jest to dość homogeniczna grupa bardzo podobnych do siebie ludzi. Chciałbym trochę rozwinąć ten temat, chociaż i ja mam zamiar posłużyć się „stereotypem” dzieląc samobójców na dwa typy.
Smutek, obniżony nastrój, złe samopoczucie, obniżona samoocena, brak energii – długo można wymieniać objawy kojarzące się nam z żałobą lub depresję. Chciałbym zaprezentować Państwu sposób patrzenia na te dwa stany, który umożliwia ich rozróżnienie i który może Państwu pomóc ocenić czy konieczny jest kontakt z psychologiem a jeśli tak, to w jakiej formule.