Ilekroć ten temat pada na prowadzonych przeze mnie szkoleniach uczestnicy ożywiają się. Chcemy umieć wykrywać kłamstwo, wydaje nam się, że jest to nam potrzebne i że to ważna umiejętność. Pokutuje w nas jednak wiara, że istnieją jakieś rytuały, urządzenia lub eliksiry, które mogą nas wyposażyć w umiejętność wykrywania kłamstwa.
Nawet laik jest w stanie stwierdzić, że psychoterapia, coaching czy szkolenie różnią się od siebie. Oczywiście są to różne narzędzia ale funkcjonując zawodowo w tych trzech rolach skupiam się na czymś innym. Zmiana zachodząca w drugiej osobie będzie dotyczyła innej warstwy jej osobowości.
Dyskusję na temat tego czy mimika – ekspresja mimiczna jest wrodzona czy też wyuczona rozpoczął już Darwin. W The Expression of the Emotions in Man and Animals przytaczał on przykłady potwierdzające uniwersalność międzygatunkową mimiki, które to miały być również potwierdzeniem teorii ewolucji.
Mało kto wie jak na poziomie fizjologii i neurologii alkohol na nas działa. Zazwyczaj gdy zadaje to pytanie podczas szkolenia słyszę: „zabija szare komórki”. Jest to prawda ale nie do końca.
Pamiętam jak będąc jeszcze na studiach uczestniczyłem w interesującym spotkaniu z Panem Klajsem – reprezentantem szkoły Ericksonowskiej i jeśli dobrze pamiętam ważną osobą w Polskim Instytucie Ericksonowskim.
„Jeśli masz w ręku młotek wszędzie widzisz gwoździe.”
To jest bardzo szybki wpis. Praca z grupami jest zaskakująca. Niesamowite w jak proste słowa można uznać bardzo skomplikowane emocjonalnie kwestie.
Dyskusja na temat komunikatu JA i Kar – komentarz Pani przechodzącej akurat obok sali wykładowej:
„Praca nie powinna być Karą dla dziecka.”
Ostatnio wspomniałem o czymś takim jak uniwersalność ekspresji mimicznej emocji podstawowych. Jeśli by się głębiej zastanowić nad moim ostatnim wpisem to możemy dojść do wniosku, że pewne emocje są bardziej fizjologiczne a inne bardziej psychiczne. Niektóre przede wszystkim czujemy z duża intensywnością a inne są bardziej mieszaniną pewnych pojęć, obrazów i delikatnych stanów fizjologicznych.
Jeśli by podzielić trochę arbitralnie istotę ludzką na somę i psyche to gdzieś pomiędzy tymi dwoma biegunami znalazłyby się nasze emocje.
